Monday 15 March 2010

Koreanka i krem

Koreanka to bardzo ciekawy obiekt do obserwacji. Codziennie rano równiutko o 7:00 budzi mnie budzik, którego głośność i natarczywość obudziłaby umarłego. Właścicielka budzika przez dobrych kilkanaście sekund nie reaguje, a potem wyłącza budzik i przewraca się na drugi bok. Następnie w odstępie 3 minut w okolicach 8:00 dzwoni ten sam budzik i kolejny, o równie irytującej melodii. Ja idę do biura na 9:00, więc zakrywam głowę poduszką i usiłuję wrócić do mojego snu o Królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu.

Ok 8:20 budzi mnie bardzo intrygujący dźwięk: "Klap klap klap, cyk cyk cyk". Postanawiam wstać, wyłączam mój własny, bezużyteczny budzik i wychylam nos spod poduszki. Rozglądam się po pokoju i witają mnie trzy pary pleców i trzy lustra. Każda z trzech par dłoni z namaszczeniem wklepuje w twarz właścicielki drugi lub trzeci z rzędu krem spośród imponującej baterii znajdującej się na biurku. Co drugi dzień któraś z panien paraduje po pokoju z białą maseczką z ekstraktem z czegośtam. Oprócz kremów, peelingów i trzech lokówek w pokoju znajduje się skład kosmetyków do makijażu i pędzli do cieni, którym można by zasilić niewielką drogerię.

Kilka dni temu udałam się na poszukiwanie drogerii celem zakupienia dezodorantu, którego nie udało mi się znaleźć w żadnym z odwiedzonych supermarketów. Wszystkie drogerie wyglądają jak nasza Sephora i mają łacińsko brzmiące i napisane nazwy. Gdy zostałam poinformowana o cenie najzwyklejszego dezodorantu Nivea mój portfel zrozumiał, skąd pochodzi nazwa drogeria. Cena była dwa razy wyższa niź w Warszawie. Po uiszczeniu opłaty odebrałam bardzo gustowna torebkę, w której oprócz przedmiotu moich zainteresowań znalazłam pokaźną ilość próbek kosmetyków (w tym kremu wybielającego cerę nazwanego "My wedding day")...

4 comments:

  1. Z budzikami, to nie ma co narzekać - mogłyby włączać przez godzinę drzemki co 5 minut...
    Tak jak ja to mam czasami w zyczaju :D

    ReplyDelete
  2. My wedding day? Chcesz nam coś powiedzieć o zamiarach Twojego guru?;)

    ReplyDelete
  3. Wiedzmo - na miejscu Twojej wspollokatorki zrobilabym Ci jakas krzywde. Ola jest albo swieta, albo glucha...

    Pimp, Jezus Maria! - on ma zone i dwojke dzieci ;)

    ReplyDelete
  4. Właściwie to nie zrozumiałem, potwierdziłaś czy zaprzeczyłaś? ;D

    ReplyDelete